Projekt Riese

Projekt Riese

  • Downloads:7303
  • Type:Epub+TxT+PDF+Mobi
  • Create Date:2022-03-27 09:52:15
  • Update Date:2025-09-06
  • Status:finish
  • Author:Remigiusz Mróz
  • ISBN:8381958105
  • Environment:PC/Android/iPhone/iPad/Kindle

Summary

Riese。 Największy projekt nazistowskich Niemiec, którego przeznaczenie wciąż pozostaje nieznane。 Niegdyś być może podziemne miasto, arka przetrwania lub fabryka, w której pracowano nad bronią jądrową – dziś atrakcja turystyczna w Górach Sowich。

Odwiedzić postanawia ją pięcioro ludzi, zupełnie nieświadomych tragedii, która ma ich spotkać。 Podczas eksploracji tuneli dochodzi do trzęsienia, a stropy ulegają zawaleniu, odcinając turystów od świata i pozbawiając ich szans na ratunek。 Robią wszystko, by przeżyć, powoli uświadamiając sobie, że na powierzchni wydarzyło się coś, co sprawiło, że znany im świat przestał istnieć。。。

I że to oni mogą być jedynymi, którzy przetrwali kataklizm。

Download

Reviews

Anna Markowska

Jak na prozę Mroza, beznadziejna。 Mimo że tytyl mnie wciągnął, to ta cała pogmatwana historia z przenoszeniem się w czasie i nawiązania do pandemii, już nie。 Niemalże nie dało się czytać。 Odkładałam ją na bok kilka razy。

Aga

Nie mogłam jej skończyć, z początku ciekawa, potem się ciągnęła strasznie, końcówka fajna。 Ale zdecydowanie nie będzie w grupie moich ulubionych książek Pana Mroza。

Justyna

This review has been hidden because it contains spoilers。 To view it, click here。 Pomysł na fabułę i samo jej zrealizowanie naprawdę megaaa, takie połączenie od samego początku wydawało się dość ciekawe。 Dla mnie dużym minusem był sposób w jaki autor "zmieniał życie" głównych bohaterów, u większości było to naciągane。 Pomysł na fabułę i samo jej zrealizowanie naprawdę megaaa, takie połączenie od samego początku wydawało się dość ciekawe。 Dla mnie dużym minusem był sposób w jaki autor "zmieniał życie" głównych bohaterów, u większości było to naciągane。 。。。more

Xvalicjae

Ta książka była świetna, naprawdę。 Jest to moja pierwsza styczność z tym autorem, i mimo wielu negatywnych opinii jestem zaskoczona。 Była nieprzewidywalna i praktycznie zaskakiwał mnie ciąg zdarzeń。 Polecam!! <3

Karolina W。

Dla mnie to koncepcyjnie coś w stylu jumanji。 Ostatnie dwa rozdziały bardzo mocne, reszta naciągana。 Osobiście to książka Mroza, która najmniej przypadła mi do gustu。

Madzia

Ale mi się podobała! Uwielbiam takie tematy i klimaty podróży w czasie。 To Mrozowi wyszło。 Chcę więcej!

Simon

Napiszę krótko i zwięźle。 Historia zaciekawia。 Ilość postaci wydaje się być odpowiednia, a umiejscowienie akcji w przestrzeni nie przytłacza。 Do pomysłu wykorzystania pandemii SARS-Cov-2 mam mieszane uczucia。 Zaś umiejscowienie akcji w kompleksie Riese uważam za dobry ruch, choćby ze względów promocyjnych tego miejsca。 Akcja jest rozłożona nierównomiernie i znacznie przyspiesza w końcowej części książki, co jest obecnie dość powszechnie stosowanym zabiegiem。 W niektórych fragmentach fabuły uwida Napiszę krótko i zwięźle。 Historia zaciekawia。 Ilość postaci wydaje się być odpowiednia, a umiejscowienie akcji w przestrzeni nie przytłacza。 Do pomysłu wykorzystania pandemii SARS-Cov-2 mam mieszane uczucia。 Zaś umiejscowienie akcji w kompleksie Riese uważam za dobry ruch, choćby ze względów promocyjnych tego miejsca。 Akcja jest rozłożona nierównomiernie i znacznie przyspiesza w końcowej części książki, co jest obecnie dość powszechnie stosowanym zabiegiem。 W niektórych fragmentach fabuły uwidaczniają się błędy logiczne; powstają pytania bez odpowiedzi, co z drugiej strony jest cechą otwartej formy całej powieści i daje pole do popisu naszej wyobraźni。 Uderzająca jest zbieżność zamysłu fabuły ze znanym niemieckim serialem netflixowym, co może przeszkadzać。 Zakończenie jest chyba zbyt szybko poprowadzone, co może rozczarować czytelnika。 Po raz kolejny dostajemy monolog bohatera z wyjaśnieniami, co i jak。 Czytelnicy nie są głupi i sami mogą coś wydedukować… Według mnie to książka typu „niby” - niby-postapo, niby-SF, niby-coś。 Książka polakiego „króla” prozy jest godna polecenia na jednorazowe posiedzenie w weekendowy wiosenny dzień, kiedy kompletnie nie mamy pomysłu na lekturę。 。。。more

jakesz

To było po prostu słabe, nudne, płaskie, po prostu chujowe。 Projekt Riese miał naprawdę bardzo obiecujący początek, serio。 Pierwsze 200 stron trzyma w napięciu, buduje powoli świat i jest naprawdę intrygujące。 Napisane to było w naprawdę niezły sposób, zupełnie nie jak na Mroza。 Ale w pewnym momencie bardzo wyraźnie widać, że autorowi skończyły się pomysły, z resztą, sam to przyznał w posłowiu。 I wtedy ta książka zaczyna dążyć do tak absurdalnego punktu, że aż boli samo przypominanie sobie o tym To było po prostu słabe, nudne, płaskie, po prostu chujowe。 Projekt Riese miał naprawdę bardzo obiecujący początek, serio。 Pierwsze 200 stron trzyma w napięciu, buduje powoli świat i jest naprawdę intrygujące。 Napisane to było w naprawdę niezły sposób, zupełnie nie jak na Mroza。 Ale w pewnym momencie bardzo wyraźnie widać, że autorowi skończyły się pomysły, z resztą, sam to przyznał w posłowiu。 I wtedy ta książka zaczyna dążyć do tak absurdalnego punktu, że aż boli samo przypominanie sobie o tym。 Fabuły tutaj po prostu nie ma, sorry not sorry。Poza samą fabułą, dwa potężne mankamenty。 Po pierwsze, postacie。 Mój Boże, przecież to wszystko są te same rysy postaci jak w każdej książce Remigiusza Mroza, dosłownie。 Parker nie różni się absolutnie niczym od Edlinga, Forsta czy Zaorskiego。 Można by wziąć szablon i odrysować i wrzucić jedynie w jakieś zawikłane okoliczności。 Ci bohaterowie nie dają się jakkolwiek polubić, bo są żadni, nie reprezentują sobie ani jednej cechy, poza tymi utartymi w prozie Mroża。Po drugie, świat przedstawiony。 Nie trzeba tutaj być specjalistą od fizyki kwantowej, by ogarnąć, że coś tu się totalnie nie klei。 Sam główny motyw samej książki jest całkiem ciekawy, ale na rzecz maksymalnej ilości popkulturalnych nawiązań (autor nawet wspomina o samym sobie w swojej własnej książce, yup), wolałbym poznać realia w zupełnie inny sposób。 W promocji tej książki zwróciłem uwagę na to, że często podkreślano, że nie można zbyt wiele zdradzić, bo cokolwiek będzie spoilerem。 I wiecie dlaczego? Bo gdyby powiedziano cokolwiek, to nikt o zdrowych zmysłach nie sięgnąłby po tę książkę。Ugh, to było straszne。 。。。more

Ewelina Grabarek

Główny motyw istnienia wieloświatów i podróży między nimi ciekawy。 Aczkolwiek w pewnym momencie tak często się przemieszczali między nimi, że ciężko mi się ja czytało(powoli i żmudnie)。 Ledwo co trafili do jednego świata i już skakali do innego。 W jednym to nawet nie wyszli z "poczekalni"。 Za to chciałam dać 3。5 gwiazdki, ale zakończenie jest satysfakcjonujące, że ostatecznie dałam 4 gwiazdki。 Główny motyw istnienia wieloświatów i podróży między nimi ciekawy。 Aczkolwiek w pewnym momencie tak często się przemieszczali między nimi, że ciężko mi się ja czytało(powoli i żmudnie)。 Ledwo co trafili do jednego świata i już skakali do innego。 W jednym to nawet nie wyszli z "poczekalni"。 Za to chciałam dać 3。5 gwiazdki, ale zakończenie jest satysfakcjonujące, że ostatecznie dałam 4 gwiazdki。 。。。more

Emilia

2,75-3🌟Zdecydowanie coś nie dla mnie, nie zżyłam się z bohaterami, właściwie nawet nie obchodziły mnie ich losy。 Nastawiłam się na coś niezwykłego a dostałam coś naprawdę okej。 Nie było WOW było OKEJ。

June Miller

W tej książce mamy drodzy państwo wszystko。 Pandemię, nazistów obcykanych w fizyce, wieloświat czyli równolegle linie czasowe, starlinka i PRL。 A to dopiero początek。 Szybko się czytało。 Poza tym płasko i nawalone wątków jak w stodole po żniwach。

Aga-Gada

3。5。 Bardzo ciekawa historia。 Motyw alternatywnych rzeczywistości przypadł mi do gustu。 Aczkolwiek przez całą książkę czegoś mi brakowało。 Aż w końcu mnie olśnił。 Brakowało mi bardziej rozbudowanych opisów。 Charakterystyki zewnętrznej postaci, bardziej szczegółowego opisu otoczenia。 Przez to nie byłam w stanie w 100% wczuć się w historię。

Dorota Niebrzydowska

Całkowicie inna niż pozostałe książki Mroza, coś nowego, ale coś wspaniałego。 ❤️ Mam nadzieję, że to początek serii!

Marko

Minęło trochę czasu, kiedy miałem w ręku ostatnią książkę Remigiusza Mroza。 Kompleks Riese w Górach Sowich nie jest mi obcy, więc prowadzony przede wszystkim ciekawością sięgnąłem po „Projekt Riese”。 Pomysł na książkę dobry, równoległe linie czasowe ostatnio są dosyć popularne w książkach czy serialach – można powiedzieć, że autor idzie z duchem czasu。 Akcja zwarta i wszystko było by super gdyby nie własna autoreklama。 To mnie tak drażni i powoduje niebywałą niechęć, odrzucenie od książek Pana M Minęło trochę czasu, kiedy miałem w ręku ostatnią książkę Remigiusza Mroza。 Kompleks Riese w Górach Sowich nie jest mi obcy, więc prowadzony przede wszystkim ciekawością sięgnąłem po „Projekt Riese”。 Pomysł na książkę dobry, równoległe linie czasowe ostatnio są dosyć popularne w książkach czy serialach – można powiedzieć, że autor idzie z duchem czasu。 Akcja zwarta i wszystko było by super gdyby nie własna autoreklama。 To mnie tak drażni i powoduje niebywałą niechęć, odrzucenie od książek Pana Mroza。 Jak to skwitował kiedyś Jan Brzechwa „Samochwała w kącie stała i wciąż tak opowiadała…” 。。。more

Katarzyna Nowicka

W twórczości Remigiusza Mroza lubię to, że nie zamyka się na jeden gatunek (jako czytelniczka, też jestem wielogatunkowa)。 Lubi eksperymentować, jest kreatywny, jest świetnym obserwatorem i mistrzem dialogów, sarkazmu i ciętej riposty。W swoich powieściach przemyca ciekawostki i smaczki z różnych dziedzin życia。Jego książki czyta się szybko i lekko, takie jest przecież przeznaczenie literatury rozrywkowej i bez wątpienia dostarcza tej rozrywki szerokiemu gronu polskich czytelników。 Dlatego i ja, W twórczości Remigiusza Mroza lubię to, że nie zamyka się na jeden gatunek (jako czytelniczka, też jestem wielogatunkowa)。 Lubi eksperymentować, jest kreatywny, jest świetnym obserwatorem i mistrzem dialogów, sarkazmu i ciętej riposty。W swoich powieściach przemyca ciekawostki i smaczki z różnych dziedzin życia。Jego książki czyta się szybko i lekko, takie jest przecież przeznaczenie literatury rozrywkowej i bez wątpienia dostarcza tej rozrywki szerokiemu gronu polskich czytelników。 Dlatego i ja, od czasu do czasu lubię sobie sięgnąć po książkę od pana Mroza 😉。。"Projekt Riese" odsłuchałam w empikgo, w postaci 8 odcinkowego serialu。I całkiem nieźle się przy tym bawiłam。Przyznam, że spodziewałam się, że wktótce na rynku wydawniczym ukażą się powieści z tłem dotyczącym obecnej rzeczywistości, tj。rzeczywistości pandemicznej, ale nie spodziewałam się, że autor w taki sposób zabawi się z tym tematem。Akcję powieści umieszcza w Górach Sowich, gdzie jedną z atrakcji turystycznych jest Kompleks pod kryptonimem "Riese" (Olbrzym)。To jeden z największych i najbardziej tajemniczych projektów górniczo-budowlanych hitlerowskich Niemiec z okresu II wojny światowej。W jego budowie brali udział więźniowie obozów koncentracyjnych oraz jeńcy wojenni。 Projekt nigdy nie został ukończony, a jego przeznaczenie nigdy nie zostało do końca wyjaśnione。Tajemniczość tego projektu sprawia, że na temat jego przeznaczenia można snuć liczne teorie。 Remigiusz Mróz w swej kreatywności i szerokiej wyobraźni kreśli jedną z nich。W ten sposób przenosi nas w światy równoległe w poszukiwaniu antidotum na opanowanie śmiertelnego wirusa。Mróz uwalnia swoją wyobraźnię i pozwala jej trochę poszaleć。Bywa niebezpiecznie, bo nie wszystkie światy są przyjaźnie nastawione, a historia poszła w zupełnie innym kierunku。Bywa zabawnie, szczególnie kiedy bohaterzy odkrywają anegdoty z życia gwiazd, których losy potoczyły się inaczej niż w naszej rzeczywistości。 Ja z innego wymiaru przywiozłabym sobie nigdy nie napisane powieści Stephena Kinga i kolejne tomy Stiega Larssona😉。Bywa romantycznie, bo jeden z bohaterów oprócz lekarstwa na wirusa szuka alternatywnej wersji swojej zmarłej żony。Fajna rozrywka i odskocznia, choć cień "ozdrawiającej szprycy" czai się tuż za rogiem 😅。Kto ma ochotę niech czyta, kto ma ochotę niech słucha - słuchowisko w wykonaniu lektorów to extra sprawa👍。P。S。 Moim numerem jeden, wśród powieści Remigiusza Mroza ( które do tej pory przeczytałam) pozostaje trylogia "W kręgach władzy"。 。。。more

Maciej

Gotowy scenariusz dla produkcji "Ukryta prawda" w wersji science fiction。 Gotowe sceny idealne pod lokowanie produktu。 Główni bohaterowie rozmawiają o Remigiuszu Mrozie, o serialach znanych youtuberach, gwiazdach z internetów, transferach piłkarzy itd itd。。。。。Początek obiecujący i nawet intrygujący, ale widać, że autor nie miał pomysłu na fabułę i przez to cały charakter pierwszych rozdziałów zniknął i cała fabuła zeszła na całkowicie inny tor。 Fabuła w rodzaju serialu "Sliders" czy "dark" i prz Gotowy scenariusz dla produkcji "Ukryta prawda" w wersji science fiction。 Gotowe sceny idealne pod lokowanie produktu。 Główni bohaterowie rozmawiają o Remigiuszu Mrozie, o serialach znanych youtuberach, gwiazdach z internetów, transferach piłkarzy itd itd。。。。。Początek obiecujący i nawet intrygujący, ale widać, że autor nie miał pomysłu na fabułę i przez to cały charakter pierwszych rozdziałów zniknął i cała fabuła zeszła na całkowicie inny tor。 Fabuła w rodzaju serialu "Sliders" czy "dark" i przez to uważam, że to marna zrzynka z innych pomysłów, do tego tak mocno niedopracowana! Brak logiki w zachowaniu bohaterów, brak logiki w konstrukcji multiwersum, podróże w czasie i po trajektoriach czyli światach równoległych, bełkot pseudonaukowy bez, żadnego sensu, sama narracja nie jest konsekwentna bo mamy ją podaną inaczej na początku książki a inaczej od połowy, emocje jak na grzybobraniu! Odradzam!Btw。 Audiobooka też skopali。 Lektor jest w porządku, ale aktorzy mówią znacznie szybciej niż lektor i znacznie ciszej, poza tym efekty dźwiękowe przeszkadzają w rozumieniu słuchanego tekstu。 KLAPA REALIZACYJNA! 。。。more

bookful_

Oczywistym było, że Remigiusz Mróz musiał stworzyć historię, w której swoją rolę będzie odkrywał Covid。 Równie oczywistym było, że musiałam po tę historię sięgnąć。 Czy mi się podobała? Tak, chociaż dodatkowa gwiazdka należała się jedynie za zakończenie, które sprawiło, że chciałabym poznać dalsze losy bohaterów i ogólnie czuję niedosyt, ale taki dobrego rodzaju niedosyt。 Pomysł na fabułę jak dla mnie genialny, bo bardzo lubię fantastyczne motywy。 Już na samym początku mamy chyba najważniejszy pl Oczywistym było, że Remigiusz Mróz musiał stworzyć historię, w której swoją rolę będzie odkrywał Covid。 Równie oczywistym było, że musiałam po tę historię sięgnąć。 Czy mi się podobała? Tak, chociaż dodatkowa gwiazdka należała się jedynie za zakończenie, które sprawiło, że chciałabym poznać dalsze losy bohaterów i ogólnie czuję niedosyt, ale taki dobrego rodzaju niedosyt。 Pomysł na fabułę jak dla mnie genialny, bo bardzo lubię fantastyczne motywy。 Już na samym początku mamy chyba najważniejszy plot twist, który dużo mówi nam o całej historii。 Potem już tylko poznajemy dokładniej świat(y) stworzony przez autora。 I powiem wam, że to było mega ciekawe i fajnie, że autor zawierał w tej książce znane nam z naszej kultury motywy, ludzi, przedmioty, postacie ze swoich wcześniejszych książek。 Takie sentymentalne powroty, a ja uwielbiam takie zabiegi。Fabuła była świetna, ale realizacja w pewnym momencie zaczęła mnie męczyć - trochę za długo to wszystko trwało i traciłam jakieś takie poczucie napięcia, oczekiwania, chyba można byłoby to trochę skrócić。 Końcówka za to była bardzo szybka i nagła i w pewnym momencie miałam takie „eee serio?”, ale na szczęście pojawił się kolejny mały plot twist no i te ostatnie zdanie, które sprawiło, że pomyślałam sobie „kurde, fajne to było”。 Tak więc trochę bym to wszystko skróciła, żeby napięcie było większe i byłoby naprawdę świetnie。Poza tym, jak zawsze, książkę Remigiusza czytało się szybko, przyjemnie i lekko, strony pochłania się jedna za drugą。 Myślę że jak najbardziej polecam wam tę książkę, zapoznajcie się z nią, bo w sumie。。。 czemu nie ☺️ 。。。more

anna

może nawet więcej, mróz bogiem, przez niego „parker” boli jeszcze mocniej, smieszne, natasha i parker maja mocny vibe chylki i zordona co absolutnie ubostwiam, cały pomysł podróży w trajektoriach naprawde niezły

tosia

3,5⭐️ (co w tym przypadku jest bardzo dobrą oceną, ale patrząc na moje poprzednie oceny nie mogę jej przyrównać do czterogwiazdkowej)

Mateusz

Wyobraźcie sobie, że istnieje wiele równoległych rzeczywistości i niemal niezliczona liczba linii czasu。 Znany motyw science-fiction pojawia się zaskakująco w książce pisarza znanego raczej z powieści kryminalnych i sensacyjnych。 Nie każdemu się spodoba, to nie jest kolejna część serii o Chyłce, Zaorskim, czy Forście。 Ale mi wyjątkowo leży, pomimo ciut przewidywalnej fabule。 Czyta się lekko i przyjemnie。

Aleksandra

Przyjemne to było

Bee

Nie oczekujcie "typowego Mroza", zaczynało soe całkiem fajnie i interesująco ale im głebiej w ksiązke tym ciézej zrozumiec。 Trzeba sie dosc dobrze skupic zeby nadązyc za autorem。 Nie zaluje ze przeczytałam , zawsze cos ciekawego mozna z ksiazki wyciagnąc ! Nie oczekujcie "typowego Mroza", zaczynało soe całkiem fajnie i interesująco ale im głebiej w ksiązke tym ciézej zrozumiec。 Trzeba sie dosc dobrze skupic zeby nadązyc za autorem。 Nie zaluje ze przeczytałam , zawsze cos ciekawego mozna z ksiazki wyciagnąc ! 。。。more

Matsafi

Ciekawy pomysł na książkę。 Wyczekiwałem jej, gdyż miała łączyć wątek COVID-19 oraz podziemnego kompleksu Riese。 Akcja toczy się dosyć szybko。 Niestety odczuwam jakiś niedosyt。 Czegoś mi tutaj jednak zabrakło。

Aleksandra

Trzymająca w napięciu historia。 Brutalna i przerażająca。 To moje drugie podejście do literatury Mroza i nie jestem rozczarowana。 Przyznam, że brakuje mi tej nuty fantasy u polskich autorów, więc jak tylko widzę podobne książki to ochoczo po nie sięgam。 Każdy z bohaterów miał tu swój charakter i duszę, czego trochę brakowało mi w „Chórze zapomnianych głosów” Mroza。 Nie mogłam doczytać się czy będzie druga część historii, ale z takim zakończeniem nie wyobrażam sobie, gdyby miało nie być。

Antoni

Książka jakiej nie spodziewałem od tego autora, a tym bardziej że tak dobra książka może być Polska! Sam pomysł na książkę wbił mnie w fotel, połączenie post-apo z pandemią Covid-19 to czyste arcymistrzostwo。 Świetnie napisani bohaterowie, a zalążek tego jak się książka skończyła daje ogromne pole manewru autorowi。

very little book nerd

Projekt Riese to książka, co do której miałam naprawdę spore oczekiwania。 Remigiusz Mróz, postapo, tajemniczy kataklizm - zapowiadało się naprawdę dobrze i nawet ta wzmianka na okładce o COVID-19 mnie nie odrzuciła。 Na co dzień tyle się słyszy o pandemii, że w książkach wolę unikać tego tematu。 Ale tym razem dałam szansę panu Remigiuszowi i jego covidowemu dziełu。Zacznę od tego, że książkę słuchałam w wersji audio na Empik Go。 “Projekt Riese” nie jest zwykłym audiobookiem - to naprawdę genialne Projekt Riese to książka, co do której miałam naprawdę spore oczekiwania。 Remigiusz Mróz, postapo, tajemniczy kataklizm - zapowiadało się naprawdę dobrze i nawet ta wzmianka na okładce o COVID-19 mnie nie odrzuciła。 Na co dzień tyle się słyszy o pandemii, że w książkach wolę unikać tego tematu。 Ale tym razem dałam szansę panu Remigiuszowi i jego covidowemu dziełu。Zacznę od tego, że książkę słuchałam w wersji audio na Empik Go。 “Projekt Riese” nie jest zwykłym audiobookiem - to naprawdę genialne słuchowisko, z doskonale dobraną muzyką, świetnie dobranymi głosami aktorów i przeróżnymi efektami dźwiękowymi。 Jedyny minus to to, że muzyka czasem zagłuszała głosy。 Jeśli chcecie zacząć swoją przygodę z audio, polecam właśnie tego typu słuchowiska。 Zakochacie się。A co do samej książki - dla mnie była mocno średnia。 Nie uważam jej za złą, nielogiczną czy bezsensowną, ale też nie będę piała nad nią z zachwytu。 Ot, zwykły średniaczek jakich wiele。Nie chcę zdradzać Wam jednego z głównych wątków tej książki, bo w opisie fabuły nie ma o nim ani słowa, ale to chyba właśnie on podobał mi się najbardziej。 Za to covidowe tematy równie dobrze mogłyby zostać zastąpione jakimś innym, przypadkowym wirusem。 Ale wiadomo, że wtedy aż tak bardzo nie podziałałyby na wyobraźnię, więc może i dobrze, że pan Remigiusz sięgnął po to, co tak (niestety) dobrze znamy i czego skutki możemy sobie wyobrazić。Fabuła była dość ciekawa, ale nieco chaotyczna - z początku bardzo mi się podobała, ale potem historia dość często się powtarzała。 (znów - nie mogę zdradzić więcej, bo tak naprawdę opis od wydawcy to jedynie niewielki fragment całej fabuły, a najważniejsze czytelnik odkrywa nieco później)。 Akcji jest dużo, co zwykle bardzo lubię, ale tym razem ucierpiało na tym chociażby przedstawienie świata。Podsumowując, książka miała potencjał, ale autora chyba nieco poniosło。 Brakowało mi opisów świata, wytłumaczenia jak działały pewne rzeczy i skąd się wzięły。 Plus za świetną wersję audio, minus za to, że akcja przyćmiła wszystko inne。 。。。more

Jacek

6\10

n。kowalska Nikola ⭐️

Q: Znacie książki Mroza? A może oglądaliście serial, na podstawie jakieś z jego książek?Ostatnio wydawnictwo filia wydała najnowszą powieść fantastyczną Mroza, w której zjedziecie wątek post-apo。 Poza tym wątkiem mamy motyw pandemii, pojawia się historyczny kompleks Riese w górach Sowich。 Sam pomysł i klimat książki bardzo mi się spodobał。 Trochę kojarzy mi się z serialem „Dark”, który kocham❤️Niestety jak dla mnie książka jest za bardzo rozwleczona i jakby ją skrócić 70/100 stron byłaby o wiele Q: Znacie książki Mroza? A może oglądaliście serial, na podstawie jakieś z jego książek?Ostatnio wydawnictwo filia wydała najnowszą powieść fantastyczną Mroza, w której zjedziecie wątek post-apo。 Poza tym wątkiem mamy motyw pandemii, pojawia się historyczny kompleks Riese w górach Sowich。 Sam pomysł i klimat książki bardzo mi się spodobał。 Trochę kojarzy mi się z serialem „Dark”, który kocham❤️Niestety jak dla mnie książka jest za bardzo rozwleczona i jakby ją skrócić 70/100 stron byłaby o wiele lepszą lekturą。Książkę czyta się bardzo szybko, a jej w wnętrze obiecuje, że nie raz Was zaskoczy。 Wspaniała historia, z małą wadą, ale przymykam oko。Zakończenie? Jak dla mnie pozostawia wiele do życzenia i naprawdę liczę na kontynuacje!(We współpracy z @wydawnictwofilia i @teekanne_polsk 。。。more

Andzia

Najbardziej skusiło mnie miejsce akcji i w zasadzie przeczytałam tytuł i kupiłam książkę。 I jak Góry Sowie bardzo lubię to sci-fi nie bardzo。 DNFu nie było ale też nie było wielkiej przyjemności。

Julia Szymańska

This review has been hidden because it contains spoilers。 To view it, click here。 dalabym tej ksiazce takie 8,5/10 stracila te poltora punkta w sumie tylko dlatego ze pod koniec juz serio nie wiedzialam jakim cudem ten gosciu stworzyl anomalie wsrod linii ze oni mogli przeniesc sie do genesis, o co chodzi z tym dorlingiem ktorzy rzekomo wie jak sie potoczyla przyszlosc, nagle sie okazalo ze szef bialego pajaka to jest inna wersja parkera i to bylo takie too much to handle na ostatnich 30 stronach